Uff, wreszcie skończyłam pracę . Ale nie  mogę narzekać , bo dopiero zaczęłam o 17.30 ;) Wcześniej cały dzień chodziłam po mieście i dlatego teraz z trudem się poruszam :P  Odkryłam kolejne fajne miejsca w Kolonii, myślę,że to miasto będzie mnie codziennie zaskakiwać czymś nowym .
Dopiero co udało mi się położyć Cecilie do łóżka ( graniczy z cudem ,bo ciągle chce się bawić , chociaż mało co mnie rozumie, a ja ją haha ) ,a Augusta śpi od 19 . Też było ciężko, choć nie płakała prawie wcale, gdy wyszłam z pokoju, a często tak robi .  Z resztą z dwulatkami tak już jest.
Czekamy jeszcze z Dirkiem na Lise , która zaraz kończy pracę i wreszcie będzie kolacja :D Co prawda wczorajsza, ale nie narzekam na tutejsze jedzenie :) Muszę powiedzieć,że bardzo przypadło mi do gustu.
A najbardziej cieszę się na myśl,że w piwnicy jest cała zgrzewka coli ligt  :D  Są jeszcze soki pomarańczowe i woda  ( Lisa dokupuje co jakis czas, bo wie,że lubię :) )  Bardzo fajni ludzie ! Na prawdę, myślę,że lepiej trafić nie mogłam .  Zawsze powtarzaja,żebym brała co chcę z lodówki i niczym się nie przejmowała:)

prezenty od Lisy :D powiedziałam raz,że lubię świeczki zapachowe to zapamiętała i ,gdy byłyśmy w rewe na zakupach , wyskoczyła z textem " wybieraj!"  " :D Bardzo miło mnie zaskoczyła wtedy.

                                           

                                          
 Cecilie , jak zwykle w moim pokoju :D
                                        

                                          
            

                                         

                                                                                     

                                         
dzisiejszy outfit ;) spódniczka z atmosphere, która kupiłam rok temu i sweterek george z sh .
+ niezawodne emu !

                                          

                                         


Dobrej nocy !

hallo aus Köln ;)

Kolejny dzień w Kolonii za mną .  I jeszcze nic do tej pory nie zepsułam haha.  Jestem tak padnięta , że ledwie piszę . Nie mam praktycznie czasu,żeby zaglądać tu częściej . Ciągle coś się dzieje . Na szczęście weekend mam wolny ( choć kto wie, może Lisie nagle się przypomni ,że powinnam coś zrobić ;<  ) , więc będę korzystała ile się tylko da ! Dzisiaj nie udało mi się zwiedzać , ledwie kawałek się oddaliłam, bo nie znam jeszcze za dobrze okolicy i bałam się,że nie trafię z powrotem xD Z resztą po ciemku ciążko cokolwiek rozpozać haha .

                                                    

                                              

kolorowo :)

Miałam dzisiaj nic nie pisać,ale jak wiadomo kobieta zmienną jest ;-)

Z resztą to jest mój ostatni post przed wyjazdem . Kolejna notka będzie pisana już z Niemiec .

Zostały tylko 6 dni do wylotu ,uhh . Nie wiem czego się spodziewać ,ale jestem pozytywnie nastawiona . Dobrze mi zrobi zmiana otoczenia . 

Aa, i przepraszam ,że tylko jedno moje zdjęcie ( w dodatku takie małe ) , ale ostatnio nie miałam czasu na sesję z prawdziwego zdarzenia :P   Obiecuję poprawę ;)

Zdaję sobie sprawę,że nie wszyscy przepadają za kaloszami ,szczególnie panterkowymi, ale ja je uwielbiam ;) Oczywiście nie chodzę w nich codziennie , ale wtedy , gdy jest ciapa na dworze ;)

Kupiłam je jakiś czas na allegro , za 50 zł (?)  Nie pamiętam dokładnie,ale coś koło tego .

Rajstopy czerwone też bardzo lubię , choć spotkałam się z różnymi opiniami na ich temat. Nie uważam,żeby były przeznaczone tylko dla małych dziewczynek . Mi osobiście kojarzą się z Blair z Gossip Girl :)

Mogłabym oglądać stylizacje aktorów z tego serialu godzinami <3

Miłego wieczoru  :)
Iza.

girls just love shoes .

Poniżej przedstawiam mix butów, które mi się wyjątkowo podobają . 

Jeśli chodzi o lordsy to przekonałam się do nich dopiero z czasem ;) Te ze zdjęcia są od deezee , jednak nie wydaje mi się,żeby ich jakość była powalająca.  Ale może się mylę ?

Skoro już piszę notkę o butach , nie mogłam się powstrzymać,żeby nie wstawić tych :P

Większość je już zna ;)  Prada , spring&summer collection 2012 .

Opinie na ich temat są podzielone .

Jednak ja , gdybym miała okazję , nie założyłabym ;)

start.

Witajcie ;) Z racji, iż jest to pierwsza notka, którą chcąc nie chcąc trzeba napisać , postanowiłam się ograniczyć do kilku zdań :)

Blog z założenia ma być modowy ( wiem, pełno ich teraz i nie jestem oryginalna :) )
,ale niewykluczone,że będą na nim jakieś moje osobiste refleksje .
Czasem odczuwam potrzebę wylania swoich żali i mam nadzieję,że się nie zniechęcicie ;P

Do następnej notki , Iza .